Dzisiaj przygotowałam dla Was post z dwoma zdobieniami. Robi się coraz cieplej i żywsze kolory zaczynają pojawiać się na moich paznokciach. Od dawna czekałam na swojego ulubieńca- 171 Porto Marine. Jest to mój idealny odcień niebieskiego. Postanowiłam urozmaicić sam kolor i dodałam geometryczne ombre. Do jego wykonania użyłam 001 Strong White i pędzelek 003.
Na drugim zdobieniu gości 189 Tuna Voyage z najnowszej kolekcji Semilac Flavours oraz pyłek Indygo Infinity wtarty na 031 Black Diamond. Ładnie się mieni od fioletu po granat. Mam go już jakiś czas i nie byłam do niego przekonana. Po tym zdobieniu zmieniłam zdanie.
Do następnego ciapaka!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz