środa, 28 grudnia 2016

Mroźne i świąteczne zdobienia

Witajcie!

W te Święta moje paznokcie nie były czerwone, ani w mikołaje. Były hmm... nudne? Bez zdobień i specjalnych udziwnień, choć myślałam na początku, że tak będzie. Ostatecznie nie miałam ochoty na wszechobecną czerwień i wymyślne zdobienia z bałwankiem. Były po prostu mroźne. Trzy paznokcie w kolorze ciasteczka 032 i dwa białe 001 z klasyczną syrenką. Całość delikatna i nie rzucająca się specjalnie w oczy.

Moje pierwsze próby z "frezarką". Tania, na baterie i ogólnie nie polecam, ale dała radę.





  

  

Wykonuję zdobienia nie tylko dla siebie. Na początku była to tylko mama i siostra. Teraz maluję paznokcie koleżankom z pracy, znajomym, osobom z najbliższego otoczenia. Często zapominam zrobić zdjęcie efektu końcowego. Muszę się tego jeszcze nauczyć :)
Dzisiaj postanowiłam wstawić dwa takie zdobienia. 

Użyte kolory: 027, 037

 

Śnieżynki malowałam ręcznie. Nadają się nie tylko na święta. Użyte kolory: 071, 001
 

  

Do następnego ciapaka!

Pinki łinki ;)

Witajcie!

Kto powiedział, że jesienią trzeba malować paznokcie na zielenie, fiolety i brązy? Dzisiaj przedstawiam wesołego ciapaka, który wywołuje uśmiech. Kolor niezwykle pozytywny, idealny na ciepłe dni.
Całość jak zawsze spiłowałam, wycięłam skórki, zmatowiłam i odtłuściłam. Następnie nałożyłam PRIMER NO ACID, BAZĘ (+ 120sek. w lampie) oraz bezbarwny SEMI HARDI (+120 sek.w lampie). Na tak przygotowane paznokcie nałożyłam 2 warstwy lakieru PINK WINK 170 (po każdej warstwie paznokcie były 120 sek. w lampie). Na koniec pomalowałam TOPEM NO WIPE i skórki potraktowałam kokosową oliwką.

 efekt końcowy po kilku dniach:

 z bazą i hardem:

po jednej warstwie:
 

po dwóch warstwach:

 po kilku dniach:

lakiery i preparaty:

 Lakier bardzo ładnie krył i świetnie się rozprowadzał. Kolor jest troszkę neonowy, bardzo wyrazisty. Jednak po kilku dniach mam ochotę na coś nowego. 

Do następnego ciapaka!

czwartek, 15 grudnia 2016

Renifer z instrukcją

Witajcie!

Dzisiaj przychodzę do Was ze świątecznym Ciapakiem wraz z instrukcją. Do tej pory zamieściłam jedną taką instrukcję z misiem ponad dwa lata temu. Wykonanie niektórych wzorków wcale nie jest trudne. Wystarczy mieć pomysł. Potem rozłożyć obrazek na czynniki pierwsze i zabrać się za malowanie. 


Zabieramy się więc do pracy.
Przygotowujemy paznokcie, matowimy, odtłuszczamy itd. Malujemy wszystkie 2 warstwami lakieru. W moim przypadku był to czerwony- Intense Red 027 oraz biały- Strong White 001. 

Następnie na białym podkładzie malujemy cienkim pędzelkiem 001 beżową "gruszkę" (Frappe 135) i wkładamy do lampy na 2 minuty. 
 
 
Sondą 001 malujemy oczy i nos. Użyłam tych samych kolorów co w całej stylizacji (001 i 027). Środkowy paznokieć pokryłam jedną warstwą limitowanego lakieru (Cherry&Berry 111). Włożyłam do lampy na 2 minuty.

 

Zdjęcie jest mało wyraźne, wybaczcie. Malujemy rogi (Espresso 029). Wkładamy do lampy na 2 minuty.
 

Ostatni element naszej stylizacji to czarne kropeczki na oczach i biała na nosie. Wkładamy do lampy na 2 minuty.

 Wszystko malujemy bezbarwnym Topem No Wipe i wkładamy do lampy na 2 minuty. Jak możecie zauważyć malując wzorki robię "kleksy" potrzebnych kolorów na folii aluminiowej. Nie muszę wtedy odkręcać za każdym razem buteleczek i dozuję odpowiednią ilość lakieru.

Świąteczny renifer gotowy. Jak wam się podoba?
Nosząc go kilka dni stwierdzam, że zapomniałam o uszach. Tylko Ciii... :)
 

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Sweterkowe

Witajcie!

Zgodnie z zapowiedzią dzisiaj ciapak sweterkowy. Ostatnio pisałam o nadchodzących mrozach i tak też się stało. Przyszła Pani Zima :)
Na moich paznokciach zagościł sweterek w matowym wykończeniu. Jak się okazało zdobienie jest dziecinnie proste- wystarczy pomysł na wzór i 2 warstwy lakieru wyczarują cuda.
Moje mani wykonane zostało lakierami: Primer, Baza, bezbarwny Semi Hardi, Lady in Grey 141, Biscuit 032, Top No Wipe, Top Mat. Pomocna była sonda z najmniejszą możliwą kuleczką oraz pędzelek 001.
Całość prezentuje się zimowo i delikatnie. Idealne zdobienie na taką pogodę.

 

 

 

 


We też ubieracie "ciepło" pazurki? :) Czy goszczą u Was już mikołaje i śnieżynki? 

niedziela, 27 listopada 2016

Semi Flash- metaliczny pyłek

Witajcie!

Dzisiaj przychodzę do Was z pyłkiem- Semi Flash. Efekt po nałożeniu jest natychmiastowy. Paznokcie rzucają się w oczy. Mani idealne na imprezę, karnawał czy zbliżające się święta. Postanowiłam nie robić żadnych zdobień tylko całe obsypać magicznym pyłkiem. Do wykonania użyłam jak zawsze Bazy i Semi Harda. Na tak przygotowaną płytkę nałożyłam jedną warstwę czarnego Black Diamond 031, a następnie zaaplikowałam pyłek pacynką do makijażu. Należy pamiętać, żeby nakładać go na paznokieć bez lepkiej warstwy. W moim przypadku czarny podkład traci lepkość, więc nie muszę przemywać płytki cleanerem. Na koniec wszystko pokrywam Topem No Wipe.
Mani gotowy! 



W początkowej wersji pyłek miał być na jednym paznokciu, ale tak mi się spodobał, że zaaplikowałam na wszystkie.



Mani efektowny, ale nie wiem czy go jeszcze powtórzę w tej wersji.
Jak zawsze po tygodniu mam ochotę na coś nowego. Tym razem przymierzam się do sweterka. Trzeba ciepło ubrać paznokcie- idą mrozy ;)

czwartek, 17 listopada 2016

Baby boomer

Witajcie!

Dzisiaj przedstawiam Wam ciapaka w eleganckiej odsłonie. Współczesny hybrydowy french to nie równe białe paski na zakończeniu paznokcia, a delikatne cieniowanie. Mani jest czasochłonny, wymaga wprawy w cieniowaniu. Swoje zdobienie wykonałam przy pomocy pędzelka i robiłam to po raz pierwszy. Wcześniej używałam gąbeczki. Co lepsze? Nie wiem... ten i ten wymaga praktyki.
Do zdobienia użyłam klasycznej bieli Strong White 001 oraz różowego Pink Smile 056. Do złagodzenia cieniowania na sam koniec użyłam Delikate French 002.Każda malowana warstwa była w lampie przez 2 minuty.







Mój baby boomer był ze mną na finale Miss Polonia i prezentował się perfekcyjnie.
Klasycznie i nowocześnie :)



 Spróbuję go jeszcze powtórzyć. Może biel w towarzystwie ciasteczka? hmm....

piątek, 11 listopada 2016

Dark Chocolate i geometryczne ombre

Witajcie!

Dzisiaj prezentuję Wam hit tej jesieni- geometryczne ombre. Jak tylko zobaczyłam te zdobienie w Internecie to nie mogłam się doczekać kiedy je zmaluję u siebie. Zauroczyło mnie niesamowicie. Jestem pewna, że to nie będzie moje ostatnie zdobienie. Największym rozczarowaniem dzisiejszego zdobienia jest kolor- 030 dark chocolate. Spodziewałam się ciemnej czekolady o ciepłym odcieniu. Otrzymałam ciemną, przytłumioną śliwkę. Kolejny fiolet do kolekcji. Nie wierzcie więc zdradliwym nazwom i internetowym zdjęciom.


Moje paznokcie zostały przygotowane do kolejnego zdobienia. 

Wszystkie pomalowałam 2 warstwami lakieru. Na serdecznym znalazł się Strong White 001, a pozostałych Dark Chocolate 030. Przygotowałam sobie również folię z niewielką ilością lakierów oraz pędzel.

Zabrałam się za wykonanie zdobienia. Po każdej warstwie odcienia moje paznokcie były w lampie.

Całość prezentuje się znakomicie.

Tak zdobienie wygląda w świetle dziennym. 
 

Czy próbowałyście już tego zdobienia? Czy Wam też zdarza się kupić lakier który rozminął się z Waszymi oczekiwaniami?

wtorek, 1 listopada 2016

Delikatne z efektem syrenki

Witajcie!

Dzisiaj przedstawiam ciapak delikatny, subtelny, z drobnym szaleństwem. Zdobienia z efektem syrenki są znane nie od dzisiaj. Swój pyłek kupiłam w czerwcu ubiegłego roku. Wtedy nie byłam zaprzyjaźniona z hybrydami i nakładałam go na zwykłe lakiery i muszę przyznać, że efekt był zupełnie inny. Na zwykłym lakierze tak pięknie się nie mienił. Wyglądał jak drobny, srebrny brokat. Niestety nie wstawię zdjęcia, bo go nie mam. Nie maluję już zwykłymi lakierami- chyba, że ktoś mnie o to poprosi.

Skoro zaczęłam przygodę z hybrydami to musiałam koniecznie syrenkę wypróbować. I tak oto dzisiaj Wam ją prezentuję.

Po zdjęciu poprzedniego ciapaka paznokcie skróciłam, wycięłam skórki, zmatowiłam i odtłuściłam płytkę. Następnie nałożyłam PRIMER NO ACID i chwilkę poczekałam. W kolejnym kroku nałożyłam 1 cienką warstwę BAZY i włożyłam do lampy na 120 sekund. Na bazę nałożyłam 1 warstwę bezbarwnego SEMI HARDI w celu wzmocnienia płytki i utwardziłam kolejne 120 sekund. Po takim przygotowaniu zabrałam się za kolorowanie płytki. Na każdym paznokciu znajdują się 2 warstwy koloru (po każdej były utwardzane w lampie przez 120 sekund). Na koniec wszystkie paznokcie pokryłam 1 warstwą TOPU NO WIPE i utwardziłam w lampie.

Nocny efekt końcowy:
  
 
W ciągu dnia:
  

Efekt końcowy- szał. Wielu koleżankom wykonałam podobne lub identyczne zdobienie. Ma coś w sobie :)  

 Do zdobienia użyłam lakierów i preparatów marki SEMILAC:
- Remover do skórek
- Primer no acid
- Base
- Semi Hardi Clear
- Lady in grey 141
- Frappe 135 

- pyłek syrenki kupiony przez internet (nie pamiętam z jakiej strony) 

Tutaj paznokcie mojej mamy, całe w pięknie mieniącej się syrence. 
 
 Do następnego ciapaka!