piątek, 6 lipca 2018

Tropic mani i inne wakacyjne zdobienia

Witajcie!

Dzisiaj przychodzę do Was z porcją wakacyjnych zdobień. Wszystkie można samodzielnie wykonać bez żadnego problemu. W przypadku tukana, warto wzorek wcześniej narysować na kartce :)
Kolory których używam pochodzą od marki Semilac.

Flamingi opanowały wszystko już w ubiegłym sezonie. W tym nadal królują, dlatego na przekór postawiłam na innego, równie egzotycznego ptaka- tukana.


Do wykonania tej stylizacji użyłam ukochanego Porto Marine. Jest to mój ulubiony odcień niebieskiego. Na środkowym palcu znalazł się kolor 031. Wszystkie liście zostały namalowane mieszanką kolorów 151,080, 001, 022, 182. Sam tukan to 031, 001, 023 oraz 173. Całe zdobienie idealnie wpisuje się w trend #tropicmani.



Oprócz wszechobecnych liści modnym kolorem jest żółty. Osobiście nie przepadam za tym kolorem jednak w połączeniu z szarym wygląda przyzwoicie i do zaakceptowania nawet dla mnie :)

Wykorzystane kolory: 023, 141, 001, 259 


Nie mogło zabraknąć neonów. Tutaj wykorzystałam 517 (3 warstwy) na pod spodem nową bazę 5 w 1 802. Co do bazy to jest to fajna alternatywna, gdyż łączy w jednym produkcie bazę, kolor i top. W dodatku utwardza paznokcie i można nią nadbudowywać. W moim przypadku jest to same utwardzanie. Wszystkie zdobienia wykonuję na naturalnej długości paznokci. Sama baza bardzo się rozlewa i wymaga długiego utwardzania... w przypadku wykonywania manicure samodzielnie ten czas ciągnie się w nieskończoność...   
Oprócz samego koloru próbowałam namalować kwiatki- nie jestem w nich dobra, ale efekt jest do zaakceptowania. Obecnie mam je na paznokciach już 1,5 tygodnia i kilka dni jeszcze spokojnie wytrzymam :)



Innym rozwiązaniem jest wykorzystanie do wakacyjnego manicure pyłków holo. Tutaj w najprostszej postaci na 031 bez dodatkowych zdobień. Odcień fioletu to 010. 



Czas wakacji to także sezon ślubny. Tutaj propozycja subtelna z wykorzystaniem diamencików i koloru 507.

  Tutaj w cieplejszej tonacji- 135+ klasyczna syrenka

Uwaga! 

Mężczyźni też powinni dbać o paznokcie! Nie piszę oczywiście o malowaniu lakierami :) Wycięte i nawilżone skórki, opiłowane paznokcie to niewiele, a robi różnicę. Piękne dłonie to podstawa :)

 
 Na koniec trochę zakupów.
Niedawno brałam udział w pokazie Semilac. Tutaj pokazuję Wam moje zdobycze i zakupy :) Wśród nich bazy 5 w 1, o których wspomniałam wyżej. Dwa kolory z najnowszej kolekcji Celebrate (są super) i paskudny Racing Car 156, który niezależnie od tego co bym zrobiła i tak się marszczy. Mam nadzieję, że niebawem się ze mną pogodzi i będzie chciał współpracować :)


2 komentarze:

  1. Podoba mi się bardzo zdobienie z tukanem :) Wyszło prześwietnie! A co do marszczącego się lakieru, spróbuj nakładać go naprawdę ultra-super-cienkimi warstwami! Prawie czystym pędzelkiem - i utwardzaj go dobrze, dłużej i bez przerywania (jaką masz lampę?)
    Miałam podobny problem z czernią od Semilac'a i właśnie takie nakładanie prawie czystym pędzelkiem dało radę, warstwy były naprawdę cieniutkie i lakier spoko się utwardzał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z czarnym też mam czasem taki problem. Bardzo się pilnuje żeby warstwy były cienkie. Co do lampy to mam UV Led 24w i utwardzam takie "problematyczne" kolory 2x30sekund. Następnym razem zrobię jeszcze cieńsze i zobaczymy ;)

      Usuń