Witajcie!
O paznokcie i skórki trzeba dbać zawsze- to wiemy, ale czy wiedzą o tym mężczyźni? Przyglądając się dłoniom płci przeciwnej myślę, że nie... Przykre, a to tak nieestetycznie wygląda. Kiedy jadę komunikacją miejską widok zadbanych dłoni męskich to naprawdę rzadkość. Paskudnie wyglądają Wasze skórki, często obgryzione paznokcie, a jak już są to wystaje spod nich brud. Feeee.....
Kobiety dbają o swoje dłonie i paznokcie to mężczyźni również powinni. Nie mam na myśli, żeby od razu kupować zestawy i zabierać się za coś czego nie lubimy robić albo się na tym nie znamy. Wystarczy, że jak raz na jakiś czas odwiedzą kosmetyczkę, która taki zabieg wykona. To żadna ujma. A widok i czuły dotyk wypielęgnowaną dłonią o wiele przyjemniejszy:)
Na szczęście męża nie muszę długo przekonywać do takich zabiegów. Muszę przyznać, że od czasu do czasu sam zagai temat. Wtedy moje serce się raduje :D Aby nie być gołosłowną dzisiaj pokażę Wam jego metamorfozę i kilka produktów.
Do męskiego manicure nie potrzebujemy całej skrzyni. Tak naprawdę wystarczy pusher/drewniane kopytko, zmiękczacz do skórek, pilnik, cążki i oliwka. Piszę o takiej podstawie bez moczenia dłoni, frezarki itp. Wymieniłam mało elementów, ale konkretnych do "walki" z męskimi skórkami i paznokciami.
Tak wyglądały dłonie przed zabiegiem. Nie był to dla nich pierwszy raz. Są naprawdę zadbane. Poprzedni zabieg miał miejsce ze 4 miesiące wcześniej.
Na początku mąż sam obciął sobie paznokcie (ja tego bardzo nie lubię robić, sam odgłos przyprawia mnie o dreszcze). Następnie nałożyłam preparat zmiękczający skórki i po chwili odpychałam nabłonki pusherem, a cążkami obcinałam nadmiar. Pilniczkiem opiłowałam paznokcie i na koniec nałożyłam oliwkę. Cały zabieg trwał maksymalnie pół godziny.
Po zabiegu.
Nie taki diabeł straszny jak go malują ;)
Wspomniałam we wstępie o produktach które mogą ten zabieg urozmaicić. Z pomocą przychodzi cała linia SPA for MEN. Zapakowana w pięknym pudełku namawia do wypróbowania.
W skład zestawu wchodzi 5 pięknych buteleczek z aplikatorem w formie pędzelka. Wszystkie preparaty nie mają szczególnego zapachu.
Whitening 752- preparat rozjaśniający płytkę paznokcia, np. dla palaczy
Ritual 753- wspiera proces odbudowy płytki, np. dla tych obgryzających
Strengthener 751- odżywka na rozdwajające, zniszczone paznokcie
Hardener 750- utwardzacz na łamliwe paznokcie
Roma Affection 754- preparat nawilżający, jako jedyny delikatnie pachnie
Jak nie macie pomysłu na walentykowy prezent to może taki zabieg okaże się strzałem w 10!