Witajcie!
Dzisiaj ciapak- zaskórniak namalowany jeszcze w wakacje. Piaskowy róż który posiadam nie jest kryjący dlatego pod nim jeszcze jest brzoskwiniowy. Takie rozwiązanie spowodowało, że efekt piasku zanikł. Mam wrażenie, że wtopił się w ten brzoskwiniowy i nic po nim nie zostało... Na szczęście wyszedł piękny kolor :)
Moje paznokcie przechodzą kurację SOS o której napiszę wkrótce...
Wykonanie:
Paznokcie pomalowałam jedną warstwą brzoskwiniowego. Następnie nałożyłam 2 warstwy piaskowego różu.
Kochani przypominam o trwającym konkursie na facebooku. Wszystko znajdziecie TU.
Powodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz